E-BOOK: We dwoje - Nicolas Sparks


Jeśli jesteście to ze mną przez dłuższy czas, to z pewnością wiecie, że moje podejście do powieści Sparksa jest, delikatnie mówiąc, sceptyczne. Próbowałam nie raz, i jak do tej pory tylko jednej książce udało się mnie nie zanudzić...  Prawdę mówiąc, tylko jedną udało mi się przeczytać w całości. Postanowiłam dać autorowi i sobie jeszcze jedną szansę. A jego najnowsza książka była do tego świetną okazją. Co z tego wyszło? 

Russel Green prowadzi spokojne życie z żoną i córką u boku. Nie ma wielu powodów do zmartwień, doba praca zapewnia poczucie bezpieczeństwa - wszystko wydaje układać się idealnie. Do czasu. Vivien postanawia wrócić do pracy. Jej kariera się rozwija, coraz więcej codziennych zajęć spada na Russela. Mężczyzna musi zająć się córką i zmienić pracę, dostosować ją do nowych obowiązków. W międzyczasie zauważa, że jego pozornie szczęśliwe małżeństwo zaczyna się rozpadać. To nie wszystkie nieszczęścia, które czekają na Russela w najbliższym czasie. Gdy już traci nadzieję, na jego drodze pojawia się znajoma z dawnych lat...

Oczekiwałam romansu z krwi i kości. W końcu z tego znany jest Sparks. Miałam ochotę się wyluzować, miałam ochotę na słodką i uroczą historię dwojga ludzi, którzy szaleńczo się w sobie zakochują, którzy są w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu pojawiające się na drodze do szczęścia. Zachęcona pozytywnymi ocenami i opiniami czytelników, których spora część twierdzi, że to zupełnie inny Sparks, zaryzykowałam. Miłość jest - ale nie do końca taka, jakiej się spodziewałam. Z jednej strony - fajnie, to coś nowego. Z drugiej - może bezpieczniej byłoby zostać przy tradycyjnym romansie? Historia jest bardzo przewidywalna i zwyczajnie średnia.

Po pierwsze przez niemiłosierne rozwlekanie.

Autor ogromną wagę kładzie na szczegóły. Nawet najbardziej prozaicznym czynnościom poświęca dużo uwagi. Za dużo. Nigdy nie uda mi się przyzwyczaić do tych niekończących się opisów. A już z pewnością nie zrozumiem rozwlekania oczywistych kwestii na kilkadziesiąt stron. Weźmy na przykład nieudane małżeństwo Russela - bardzo szybko można wywnioskować co przyczyniło się do jego rozpadu, nie trzeba analizować każdej sekundy, wszystko jest jasne niemal od samego początku. Wolałabym, żeby te rozdziały zostały poświęcone ciekawszym kwestiom, albo zupełnie usunięte. 


Po drugie przez bohaterów. 

Mówi się, że rynek wydawniczy zasypują powieści z głównymi bohaterkami, które są całkowicie pozbawione wyrazu. Wiecie co jest gorsze? Męskie postacie, które są całkowicie pozbawione wyrazu. Russel Green to największa ciepła klucha na świecie. Mam wrażenie, że jego jedyną zasługą jest fakt, że został sam z córką i za to należą mu się owacje na stojąco. Gdyby nie rodzice i siostra, bardzo szybko skończyłby z ręką w nocniku. Po drugiej stronie mamy Vivian Green  - wyrachowaną, zimną jak lód i apodyktyczną kobietę biznesu. Sama nie wiem kto był gorszy - stłamszony przez żonę Russel, czy Królowa Lodu - Vivian. Mały promyczek słońca, w którym pokładałam największe nadzieje to mała London - skradła moje serce i do samego końca w nim pozostała. 


Jedyne co trzymało mnie przy lekturze to relacja ojciec - córka. Sama jestem córeczką tatusia (raczej nie w złym słów tych znaczeniu - mam tu na myśli bliskość :), dlatego chętnie poznaję tego typu stosunki. Byłam też ciekawa jak potoczą się losy tej dwójki, gdy w ich życiu pojawi się ktoś nowy. Nie mogę odmówić historii chwytających za serce momentów i kilku wydarzeń zmuszających do refleksji i wyciągnięcia wniosków. Niestety, to zdecydowanie za mało.


Bardzo chciałam, żeby tym razem mi się spodobało. Liczyłam na to. W końcu do tej pory każdy ebook, który wybrałam w virtualo.pl był strzałem w 10! Miałam nadzieję, że i tym razem przyniesie mi szczęście. :) Niestety. We dwoje zupełnie nie przypadło mi do gustu. Autor miał całkiem ciekawy pomysł na fabułę, ale popsuł wszystko beznadziejnymi bohaterami i okropnie rozwleczoną akcją.

Wiem, że znajdzie się tu wielu fanów twórczości autora, dlatego jeśli jeszcze nie udało Wam się przeczytać We dwoje, to zostawiam Wam link do ebooka w promocyjnej cenie, w księgarni virtualo.pl - wystarczy kliknąć.



E-BOOK: Nigdziebądź - Neil Gaiman


Dużo dobrego słyszałam o Gaimanie. Czytelnicy zakochują się w jego książkach od pierwszych zdań. Do lektury zachęcają nie tylko pozytywne opinie, ale też piękne okładki - nie sposób odwrócić od nich wzroku. Musiałam w końcu sięgnąć po którąś z nich. Jedno wiedziałam na pewno - swoją przygodę z Gaimanem zacznę od jego solowego debiutu. Dlatego Nigdziebądź to moje pierwsze spotkanie z autorem. Czy oczarował mnie swoją magią? Bez wątpienia. 

Życie Richarda Mayhew'a nie różniłoby się niczym od życia przeciętnego londyńczyka, gdyby pewnego dnia nie postanowił udzielić pomocy zakrwawionej dziewczynie znalezionej na ulicy. Drzwi - bo takie imię nosi owa dziewczyna -  przenosi go do Londynu Pod - alternatywnej rzeczywistości, inspirowanej planem stacji metra. A tam zdarzyć się może wszystko. Richard i Drzwi muszą uciekać przed okrutnymi mordercami i odnaleźć legendarnego anioła Islingtona - jedyną osobę, która jest w stanie im pomóc.

Bohaterowie zostaną poddani niejednej próbie. Spotkają na swojej drodze przedziwne postaci. Będą musieli zmagać się z niesamowitymi zagadkami. Przejdą wiele, żeby odzyskać dawne życie. 
Autor ani trochę nie oszczędza bohaterów. Zadania, które przed nimi stawia wzbudzają wiele emocji i budują napięcie, a niezwalniająca akcja i niespodziewane twisty fabularne sprawiają, że nie można się oderwać od lektury.

Gaiman mistrzowsko bawi się słowem. 

Tworzy niecodzienne porównania i neologizmy (uwielbiam!) a tym samym bardzo wyraźnie określa swój styl. Można odnieść wrażenie, że wyobraźnia autora jest niczym nieograniczona. A czytelnik powinien być gotowy na wszystko, zupełnie nic nie powinno go dziwić. Tymczasem każdy nowy przedziwny stwór jest kolejnym zaskoczeniem. Autor potrzebuje tylko kilka zdań, żeby zbudować odpowiednią atmosferę. Doskonale radzi sobie z opisami - nie są przegadane, a zawierają wszystko co trzeba, by oczami pojawiły się całkiem szczegółowe obrazy.

Trzeba przyznać, że sam pomysł na fabułę nie wyróżnia się niczym specjalnym. Można by nawet stwierdzić, że jest zupełnie przeciętny. To sposób jego realizacji, a przede wszystkim wykreowany świat i niezwykła magiczna otoczka sprawiają, że całość jest tak wyjątkowa.



Jak sięgam pamięcią nie zdarzyło się, żebym nie miała absolutnie żadnych wątpliwości do ani jednego z bohaterów. 

Nie wiem czy to za sprawą wspomnianej wcześniej magii Gaimana, czy po prostu faktu, że są tak świetnie wykreowani. Każda z postaci jest wyjątkowa, każda ma do zaoferowania coś innego, każda jest przemyślana i pojawia się po coś. Moją ulubienicą jest Drzwi. Imię jest dość nietypowe (ale nie spodziewajcie się wielu typowych rzeczy po tej książce) a co za tym idzie prowokuje wiele zabawnych wydarzeń i gier słownych. Są jeszcze Markiz de Carabas i Łowczyni oraz Pan Croup i Pan Vandermar, szczurzomówcy aksamitni i wielu, wielu innych... Wszyscy tak samo intrygujący i niezwykli. 

Nigdziebądź to taka baśń dla dorosłych, a Londyn Pod można porównać do Krainy Czarów. Znacznie mroczniejszej i bardziej przerażającej, ale tak samo dziwnej i zaskakującej. Nie brak w niej miejsca na zabawne wydarzenia i chwilę refleksji. To świetny debiut - zupełnie nie dziwi ogromny sukces autora. Jeśli jeszcze nie znacie, to polecam nadrobić zaległości. :) A jeśli znacie, to podzielcie się wrażeniami w komentarzu. ;)


Jak zawsze zostawiam Wam link do ebooka w promocyjnej cenie w księgarni virtualo.pl <- Wystarczy kliknąć.
To wydanie wzbogacone zostało o opowiadanie, a treść książki uległa modyfikacjom ze strony autora. Teraz wygląda tak, jak chciałby, żeby wyglądała. Choć sam przyznaje, że może się okazać, że nie będzie to ostateczna wersja historii. :)


E-BOOK: Dziewczyna bez skóry - Mads Peder Nordbo


Czasem żartuję, że z moją awersją do upalnych letnich dni powinnam przeprowadzić się na Grenlandię. Zauroczona białym pejzażem i zakochana w kolorowych miasteczkach ze zdjęć, nigdy nie zastanawiałam się jak wygląda życie w tym miejscu. Dzięki Dziewczynie bez skóry wiem, że na Grenlandię raczej się nie przeprowadzę, nawet w żartach. Ale przepiękne krajobrazy będę nadal podziwiać na zdjęciach.


Matt na skutek wypadku samochodowego traci żonę i nienarodzone dziecko. Starając się wypełnić pustkę i chcąc zacząć życie od nowa, postanawia przenieść się z Daniii do Nuuk - stolicy Grenlandii. Tam znajduje pracę jako dziennikarz. Pierwszą sprawą jaką otrzymuje jest znaleziona w lądolodzie mumia. Dziennikarze spodziewają się wielkiego odkrycia i ogromnego sukcesu ich gazety. Jednak mumia znika w tajemniczych okolicznościach. Na jej miejscu znajdują się za to zmasakrowane zwłoki  pilnującego jej policjanta. Tropy prowadzą go do wydarzeń sprzed 40 lat, kiedy to czterech mężczyzn oskarżonych o molestowanie seksualne swoich córek zostało zamordowanych z podobny sposób. 

Dawno nie czytałam klasycznego kryminału. Ale na ten tytuł miałam ochotę od momentu, w którym zobaczyłam go w zapowiedziach wydawniczych. Szykowała się mocna pozycja - zwłaszcza ze względu na wątki jakie miała poruszać. Miałam spore oczekiwania. Czy i tym razem się nie zawiodłam?

Dziewczyna bez skóry to pełnokrwisty kryminał. To jedna z tych historii, która oburza i odstrasza, ale nie sposób jej odłożyć. Gęsia skórka pojawia się nie tylko przez mroźny i surowy klimat Grenlandii, ale głównie przez opisane na kartach książki wydarzenia. Brutalne morderstwa, litry przelanej krwi, zło w czystej postaci. Nieludzkie, bestialskie wręcz podejście ojców do własnych dzieci... Mentalność Grenlandczyków i ich podejście do kobiet oraz dzieci jakie przedstawia Mads Peder Nordbo jest przerażająca. Autor porusza mroczne tematy tabu, 

Zabrakło mi elementu zaskoczenia, twistów fabularnych - na które bardzo liczyłam. Marzyła mi się trzymająca w napięciu akcja. Tego niestety nie znalazłam. Emocjonalny rollercoaster zapewniły mi natomiast obrazowe opisy morderstw i brutalnego traktowania dzieci. To wystarczyło, żeby nieraz krew się we mnie zagotowała. Chyba nigdy nie uda mi się o nich zapomnieć. 


Dziewczyna bez skóry wciąga i angażuje. Nie sposób się od niej oderwać. Kryminał dla czytelników o mocnych nerwach. Świetnie dopracowany, emocjonujący. Spełnił moje oczekiwania. Mam nadzieję, że spełni i Wasze.


Link do ebooka w promocyjnej cenie jak zwykle zostawiam Wam tutaj: virtualo.pl
Czytajcie i bawcie się dobrze!




E-BOOK: Perfekcyjna dziewczyna - Gilly Macmillan

Niezliczoną ilość razy pisałam, że uwielbiam thrillery psychologiczne. I znów muszę się powtórzyć - to mój ulubiony gatunek literacki! Za każdym razem mogę zagłębić się w psychikę nowych bohaterów. Każdy z nich jest inny, przypadek każdego z nich dostarcza cennych lekcji i skłania do refleksji. Tak też było przy lekturze rewelacyjnej Perfekcyjnej dziewczyny. Przepadłam na długie godziny podczas czytania, a później jeszcze długo rozmyślałam o treści książki. 

Perfekcyjna szczęśliwa rodzina z perfekcyjnymi dziećmi, których perfekcyjny talent nieustannie zachwyca wszystkich znajomych. Jednak za kotarą doskonałości czają się mroczne sekrety. Skrzętnie ukrywany przez matkę Zoe pobyt dziewczyny w poprawczaku, przemilczane przez Lucasa i jego ojca okoliczności śmierci matki... Traumatyczne wydarzenia z przeszłości domagają się uwagi. Ale dzień w którym wyjdą na jaw na zawsze zmieni ich nowe pozornie idealne życie.

W Perfekcyjnej dziewczynie, poza wątkiem kryminalnym i psychologicznym, mocno rozbudowa została warstwa obyczajową. 

Otrzymujemy utrzymaną w bardzo rodzinnym klimacie opowieść, która zaskakuje swoją wybitnie mroczną odsłoną. Autorka zawarła historię rodziny w bardzo wąskich ramach czasowych. Przyglądamy się bowiem  dwóm niezwykle intensywnym dniom z ich życia. Natłok informacji i zaskakująco powolne tempo rozwoju wydarzeń (biorąc pod uwagę czas akcji) sprawiają, że w pewnym momencie zaczynamy mocno odczuwać przytłaczającą, bardzo gęstą i ciężką atmosferę. 

Nie do końca wiem jak to wyjaśnić, czy dobrze mnie zrozumiecie. Mniej więcej w połowie książki poczułam jakbym znajdowała się głęboko pod wodą i usilnie próbowała wydostać się na powierzchnię, ale fale nieustannie na nowo mnie zatapiały - trwało to niemal wieczność. Musiałam odkryć wszystkie tajemnice i znaleźć rozwiązania zagadek, musiałam poznać zakończenie tej historii. Ciągłe retrospekcje i niemiłosiernie rozciągające się wydarzenia, ich waga i intensywność, wywoływały u mnie dziwne uczucie wszechogarniającej duchoty... Mimo że trochę męczyła mnie drobiazgowość opisów i przemyśleń bohaterów czułam, że pod żadnym względem nie mogę przerwać lektury. 

Bohaterowie... 

Grają najważniejszą rolę w Perfekcyjnej dziewczynie. Doskonale nakreślone portrety psychologiczne sprawiły, że zarówno oni jak i cała historia mogłyby wydarzyć się naprawdę. Dzięki przekazywaniu narracji wielu postaciom naprzemiennie, mamy okazję spojrzeć na sytuację z niemal każdej perspektywy, możemy zagłębić motywacje i różnice między nimi, a im lepiej poznajemy poszczególne postaci, tym większą więź z nimi odczuwamy.  Przeplatające się ze sobą opisy bieżących wydarzeń i retrospekcje przedstawione z punktu widzenia poszczególnych bohaterów powoli prowadzą do zaskakującego finału, którego nie sposób przewidzieć. Macmillan manipuluje czytelnikiem, absorbuje jego myśli w 100%. Bohaterowie kłamią, ukrywają swoje prawdziwe oblicza pod maskami. Nikt nie jest do końca szczery i absolutnie nic nie jest pewne.




Virtualo.pl przynosi mi szczęście jeśli chodzi o wybór thrillerów. To już kolejny ebook, który wbił mnie w fotel, odebrał mowę i sprawił, że jeszcze długo po zakończeniu lektury rozmyślałam i analizowałam wydarzenia i możliwy alternatywny ciąg dalszy. Do własnych pytań doszły jeszcze te dołączone przez autorkę na końcu książki. I tak ponownie nie mogłam zasnąć z powodu natłoku myśli...


Perfekcyjna dziewczyna jest lekturą idealną dla fanów prawdziwie mrocznych thrillerów psychologicznych, w których na pierwszy plan wysuwają się właśnie doskonałe kreacje psychologiczne bohaterów. Jest co analizować, jest o czym rozmyślać. To kolejna książka, którą dopisuję do listy ulubionych tegorocznych lektur. Musicie przeczytać!



Jeśli zdecydujecie się przeczytać, koniecznie dajcie znać, czy podzielacie moją ekscytację! :) Zostawiam Wam link do ebooka w świetnej cenie. Wystarczy kliknąć tutaj: virtualo.pl 
Pamiętajcie, że ebooki też mogą być świetnym prezentem! ;) 






🎁 Piękna gra. Piłka nożna w obrazkach - John Anderws & Daniel Nyari


Kiedy myślę książki sportowe, widzę biografie i poradniki. Dużo tekstu, kilka zdjęć - o ile w ogóle jakieś się pojawiają i tyle. To często świetne książki, których wartości zupełnie nie neguję, ale od czasu do czasu fajnie byłoby wziąć w ręce coś w podobnej tematyce, ale przedstawionego w całkiem inny sposób. 
Co byście powiedzieli na książkę, która nie dość, że jest w całości ilustrowana, to zawiera mnóstwo informacji - tych istotnych i tych mniej ważnych - na temat piłki nożnej oraz wszystkich i wszystkiego co z nią związane? Brzmi interesująco, prawda? I takie właśnie jest. Poznajcie Piękną gręPiłkę nożną w obrazkach.


John Anderws wychodzi do czytelników z czymś nowym i ciekawym. 

Jego książka to bogato ilustrowany zbiór ciekawostek i faktów z futbolowego świata. O niektórych z nich mogliście już słyszeć, ale jestem pewna, że znaczna część będzie zaskoczeniem. Notki są krótkie i zawierające tylko potrzebne informacje. Autor nie wchodzi w szczegóły - w tym przypadku im mniej tekstu tym lepiej. Zabrakło mi tylko jakiegokolwiek wstępu. Kilku słów wprowadzenia od autora prosto do czytelników, ale to jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić.


Dla młodszych i starszych.


Młodsi czytelnicy przede wszystkim będą mieli szansę poznać historię piłki nożnej przedstawioną w bardzo przystępnej i prostej formie. Jestem przekonana, że im się spodoba. Ponadto zawarte w książce ciekawostki  mają szansę jeszcze bardziej rozbudzić w nich fascynację tym sportem. 
Starszych natomiast zabierze w nostalgiczną podróż. Przypomni emocjonujące wydarzenia i z pewnością nie raz wywoła uśmiech na twarzy. Wiele z ciekawostek niewątpliwie zaskoczy czytelników, a następnie ich rozmówców. Coś mi mówi, że zawarte w książce informacje nie raz zostaną użyte jako anegdotki podczas wspólnego oglądania meczu lub spotkania w barze. 



Muszę wspomnieć o pięknym wydaniu, jestem pod wrażeniem. Jest kolorowe, przyciąga wzrok i wzbudza zainteresowanie. Tekst został świetnie wkomponowany w grafikę, dzięki czemu jest czytelny - co w tak barwnej oprawie mogłoby stanowić problem. John Anderws i Daniel Nyari to bardzo dobry duet. Piękna gra prezentuje się pięknie. ;) Będzie doskonałym prezentem świątecznym.




Którzy piłkarze zamienili boisko na politykę? Kto strzelił najbardziej wstydliwe samobóje? Jak brzmią najbardziej wymyślne wymagania piłkarzy? Jonh Anderws pisze o cieszynkach, o korkach, strojach i boiskach, o piłkach, stadionach i pucharach. Daniel Nyari dorzuca genialne  ilustracje wiernie odwzorowujące prawdziwy wygląd piłkarzy. Znajdziecie tu wszystko, co z futbolem związane. Dlatego Piękna gra to idealny pomysł na prezent dla ojca, brata, męża czy chłopaka, siostry, matki i żony - ucieszy każdego, kto interesuje się piłką nożną.


To jak, znajdzie się wśród Waszych bliskich ktoś, kogo ucieszyłaby Piękna gra pod choinką? A może to sobie postanowicie ją sprezentować? ;)




Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu SQN.

Etykiety

.kobiece .podsumowanie A.J. Finn Abbi Glines Adam Christopher Adam Kay Adrian Bednarek Agata Czykierda - Grabowska Agata Przybyłek Agnieszka Lis Alek Rogoziński Alex Marwood Alex Michaelides Alice Clayton Alice Feeney Alison Noel Andrew Mayne Aneta Jadowska Anna Bellon Anna Ekberg Anna Ficner-Ogonowska Anna Kańtoch Anna McPartlin Anna Niedbał Anna Todd Artur Chmielewski Bartosz Szczygielski Belinda Bauer Bonnie Kistler Bonnie Smith Whitehouse Brittainy C. Cherry Brittainy C.Cherry Brodi Ashton C.L. Tylor Camilla Läckberg Cara Hunter Caroline Kepnes Carolyn Egan Carolyne Faulkner Charlaine Harris Chloe Esposito Chris McGeorge Christine Feret-Fleury Claire King Colleen Hoover Corinne Sweet Cynthia D'Aprix Sweeney Cynthia Hand Dani Rabaiotti Daniel Nyari Dolores Redondo dr Richard Shepherd Elaine DePricne Elisa Albert Emma Farrarons Erica Spindler Erin Hunter Erwin Thoma Eva Pohler Fiona Barton Francis Duncan Fuminori Nakamura Gabriela Gargaś Gilly Macmillan Girl Online Glenda Millard Gwenda Bond Helen Russell Holly Ringland J. Sterling J.P. Monninger Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Janice Y.K. Lee Jem Lester Jenna Evans Welch Jennifer L. Armentrout Jennifer L.Armentrout Jenny Han Jessica Khoury Jill McGrow Joanna Szarańska Jodi Meadows Joe Sugg John Corey Whaley Jojo Moyes Jolene Hart Jonh Anderws Jorge Cham & Daniel Whiteson Josh Malerman JP Delaney K.A Tucker Karen Dionne Karolina Wilczyńska Katarzyna Michalak Katarzyna Misiołek Kate Atkinson Katherine Webb Kayhryn Croft Keith Stuart Kelly Barnhill Kendall Ryan Kim Hlden Kim Holden Kimberly McCreight Kiran Millwood Hargrave Layla Wheldon Leisa Rayven Liebster Blog Award Linda Geddes Linia serc Lisa De Jong Lisa Hågensen Lorena Franco Louise Jensen Louise O'Neill Lucy Vine Mads Peder Nordbo Maeve Haran Magda Stachula Magdalena Witkiewicz Maggie Stiefvater Maja Lunde Marcin Wójcik Marie Benedict Markus Zusak Marta Guzowska Mary Beth Keane Maybe Someday Megan Miranda Meik Wiking Mia Sheridan Michaela DePrince Michał Gaszyński Michele Campbell Michelle Falkoff Michelle Frances Miranda Kenneally Natalia Sońska Natasza Socha Neil deGrasse Tyson Neil Gaiman Nicholas Sparks Nick Caruso Nicolas Sparks Paola Capriolo Paul Grossman Paula Hawkins Paulo Coelho Peternelle van Arsdale Philip Roth Piotr Wilkowiecki R.J.Palacio Rainbow Rowell rebecca Donovan Regina Brett Remigiusz Mróz Renata Chaczko S. R. Masters Sally Thorne Sandra Orzelska Sarah J. Maas Sarah Vaughan Saroo Brierley Shaun Bythell Stephanie Perkins Stuart Turton Susan Dennard Susan Mallery Sylwia Trojanowska Tammara Webber Tana French Tarryn Fisher Terry Brooks Tony Trixi Von Bulow Ule Hansen Valérie Tasso Wojciech Czusz Yann Martel Zbigniew Zborowski Zoe Sugg
Copyright © Maw reads