Pięć ulubionych książek z dzieciństwa
Zapraszam na podróż w przeszłość. Chciałabym Was zabrać do najwcześniejszych lat mojego życia i przedstawić pięć ulubionych książek z tamtych czasów.
1. Kubuś Puchatek i różne różności
Znacie to uczucie, gdy wracacie do ulubionego miejsca z dzieciństwa, znajdujecie w piwnicy ulubiony koc lub maskotkę z tego okresu? Właśnie tak czuję się patrząc na okładkę tej książki. Taka znajoma i ukochana. Moje serce bije szybciej, zalewa je fala gorąca, czuję się jak w domu, przytulnie i ciepło. Kubuś Puchatek i różne różności, to zdecydowanie jedna z moich ulubionych książeczek z dzieciństwa, chętnie zajrzałabym do niej ponownie. :)
2. Miki Mol i Straszne Płaszczydło
Oszukuję. Miki Mola wcale nie poznałam w formie książki. Jednak mam świadomość, iż taka istnieje. Kocham Miki Mola jako bajkę. To jedna z moich ulubionych bajek dzieciństwa. Kraina Filobiblonii oraz Kalamburgia wciągały mnie, ale nie tylko mnie bo i mój tata oglądał tę bajkę równie chętnie, na długie godziny. Mogliśmy oglądać ją codziennie, nigdy nam się nie nudziła. Czy znajdzie się tu ktoś, kto zna bajkę o Miki Molu i strasznym Płaszczydle? :)
3. Porwanie Baltazara Gąbki
Mam ogromny sentyment do tej książki. Tata czytał mi ją niejednokrotnie - tak, prawie wszystkie wspomnienia czytelnicze z dziecięcych lat wiążą się z moim tatą - w dodatku, Porwanie Baltazara Gąbki, było też jedną z Jego ulubionych książek dzieciństwa. Mam nawet dokładnie ten sam egzemplarz, w którym sam zaczytywał się, kiedy był dzieckiem. Jest w nim wpisana dedykacja co sprawia, iż jego sentymentalna wartość rośnie jeszcze bardziej.
Pchłę Szachrajkę znałam niemal na pamieć. Tę książkę z kolei zawdzięczam babci. Babcia prowadziła szkółkę teatralną i znakomicie wczuwała się w to, co czyta. A Pchłę 'opowiadała' tak pięknie, że chciałam jej dorównać.
5. Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Nie wiem czy byłam w odpowiednim wieku, by czytać tego typu książki. Dostałam pierwszy tom Harrego pod choinkę, gdy miałam siedem lat. Szczerze mówiąc, nie wiem czy doczytaliśmy go już wtedy do końca. Jednak po jakimś czasie pojawiło się u mnie nagranie kilku rozdziałów czytanych przez Piotra Fronczewskiego, nie pamiętam czy dziadek kupił tę płytę razem z gazetą, czy innym sposobem znalazła się w moich rękach, ale od tego czasu głos pana Piotra rozbrzmiewał w moim pokoju codziennie. Harry pozostanie w moim sercu na zawsze!
Lubię wracać do wspomnień z dzieciństwa. Książki towarzyszyły mi już od najmłodszych lat. To wszystko dzięki tacie, który najpierw sam czytał mi bajki, a później chodził ze mną do biblioteki, abym mogła wybrać coś dla siebie. To jemu zawdzięczam moją miłość do literatury. Chyba nie mógł podarować mi niczego piękniejszego.
Jakie są Wasze ulubione książki z dzieciństwa?
Piszcie w komentarzach, jestem bardzo ciekawa! :)
Piszcie w komentarzach, jestem bardzo ciekawa! :)
O rany, jakbym miała teraz sobie wszystko przypominać, to musiałabym zerknąć na regał w domu. Ale pamiętam o serii książek replika, w których bardzo się zaczytywałam, nieśmiertelny Harry Potter, książki Meg Cabot, Pamiętniki Księżniczki, książki Ewy Nowak, Spotkanie nad morzem ❤❤❤ aż mi się ciepło na serduchu zrobiło na wspominki. Super post!
OdpowiedzUsuńHttp://zaczytana-karola.blogspot.com
Harrego Pottera zaczęłam czytać dopiero w liceum, moją ulubioną książką z dzieciństwa są "Dzieci z Bulerbyn" oraz o "Wróżkach i czarodziejach" :D
OdpowiedzUsuńO, "Harry Potter" zdecydowanie i do moich ulubionych książek należy. :) Dopisałabym jeszcze "Dzieci z Bullerbyn", "Bracia Lwie Serce", "Tajemniczy Ogród" oraz "Chłopcy z Placu Broni". :)
OdpowiedzUsuń"Harry Potter" oraz "Porwanie Baltazara Gąbki" również niezmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem! Moje serce skradły także "Dzieci z Bullerbyn" :D
OdpowiedzUsuńOjacie! Oglądałam kiedyś bajkę Porwanie Baltazara Gąbki, ale nie wiedziałam nic o tym, że jest książka! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
SilverMoon z bloga Books obsession
Ale się tu pozmieniało! Cudownie! Kubuś puchatek <3 Harry <33 Ja kocham też wszystko, co nabazgrała pani Astrid Lindgren <33 Pippi, dzieci z Bullerbyn! No po prostu przypominają dzieciństwo :))
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Cześć :) Chciałabym nominować Cię do Teen Wolf Book Tag. Nie trzeba znać serialu, aby wziąć udział. Pozdrawiam, a po resztę informacji zapraszam tu: http://zksiazkawkieszeni.blogspot.com/2016/02/teen-wolf-book-tag-1.html
OdpowiedzUsuńOoo, uwielbiałam Kubusia Puchatka <3 A prosiaczek był taki słodki ^^
OdpowiedzUsuńvolusequat.blogspot.com
Z Twojego zestawienia znam tylko Kubusia i HP :) Moje książki z dzieciństwa to na pewno: "Tajemniczy ogród", "Mała księżniczka", "Ania z Zielonego Wzgórza " i cała Jeżycjada :)
OdpowiedzUsuńDużo jest moich ukochanych książek z dzieciństwa, ale tak samo jak ty najbardziej pokochałam Harrego i Kubusia Puchatka. No i może jeszcze dzieci z Bullerbyn♥ A co do bloga; świetny wygląd *.*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Czytałam z tego zestawienia "Kubusia Puchatka" oraz Harrego, choć tego drugiego już jako nastolatka. Ja z dzieciństwa najlepiej wspominam "Małą księżniczkę". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKubuś Puchatek ♥
OdpowiedzUsuńMoimi ulubionymi książkami z dzieciństwa na pewno są to Kubuś Puchatek, Baśnie Andersena (do dziś mam wydanie z 71, które najpierw było mojego taty) i oddzielna Calineczka którą babcia mi czytała. Najbardziej lubiłam ilustracje w Calineczce ♥
Z tego co wymieniłaś czytałam "Porwanie Baltazara Gąbki", "Harry Potter" oraz "Kubuś Puchatek" :) Często też pojawiał się "Mały książę" i oczywiście różne baśnie :)
OdpowiedzUsuńŚciskam,
Klaudia
Też uwielbiałam Kubusia Puchatka!
OdpowiedzUsuńA moją ulubioną książką z dzieciństwa jest "Malutka Czarownica" :)
Miki Mola nie znam. Puchatka uwielbiałam, ale najbardziej to ,,Małego księcia" i ,,Dzieci z Bullerbyn".
OdpowiedzUsuń